wtorek, 19 marca 2013

Dieta bez glutenu, mleka i jajek - 19

Odkąd kasze, z powodu nietolerancji glutenu, zamieniłam na ryż pełnoziarnisty, do mojego menu wróciły kleiki ryżowo - owocowe. Oczywiście mam świadomość, że ryż powinien być pełnoziarnisty, że doskonale smakuje basmati, że wystarczy jak pojawi się na stole raz, dwa razy w tygodniu :-) O tym warto pamiętać, bo w dzieciństwie nie lubiłam ryżu i to z pewnością z jakiegoś konkretnego powodu :-) Dziecko instynktownie czuje, co jest dla niego dobre, a co nie. Lub uraz wynika z wmuszenia zupy pomidorowej z ryżem czteroletniemu niejadkowi. Płakałam nad tą zimną już zupą...

Zatem na śniadanie kleik ryżowy z jabłkami. Pożywny, bardzo, bardzo smaczny. Do gotującego się ryżu wkroiłam jabłko, po ugotowaniu wszystko zmiksowałam, dodałam ksylitol (jabłko było kwaśne), odrobinę cynamonu i powstał wspaniały posiłek. Gładka konsystencja, zapach ryżu pełnoziarnistego i aromatu charakterystycznego dla basmati przytłumił nieco cynamon i śniadanie smakowało znakomicie.

Na drugie śniadanie słodki zielony koktajl z jabłka, gruszki, banana, szpinaku i wody. Do tego wafle ryżowe :-)

Obiad, to zupa warzywna z dużą ilością marchewki. Zabielona mlekiem kokosowym, słodka i aromatyczna :-)

Na kolację przygotowałam surówkę z marchwi z jabłkiem i ulubione pure z czerwonej fasoli.Uwielbiam ten element meksykańskiej kuchni i wreszcie wykonałam je sama :-) Poszłam "na łatwiznę" i zrobienie tego pure trwało ... hmmm... kilka minut :-)

A oto składniki :
  • puszka fasoli czerwonej
  • pół cebuli
  • trzy łyżki oleju
  • przyprawy (sól, pieprz, kminek, majeranek, kolendra, sok z cytryny...)

Cebulę posiekałam i poddusiłam na oleju, dołożyłam odsączoną fasolę,przyprawy i zmiksowałam. Dobrze jest, aby składniki się "przegryzły", ale te w naszym daniu nie zdążyły :-) Kolacja przygotowana w kwadrans została pochłonięta w podobnym czasie :-)
Duszenie cebuli łagodzi ostry smak i zapach tego życiodajnego warzywa. Ale oczywiście można dodać cebulę surową, wtedy pure koniecznie musi postać w lodówce dłużej, aż cebula złagodnieje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz