czwartek, 25 lipca 2013

Makaron, a jednak danie bez mleka, glutenu i jajek.

W trakcie diety wykluczającej mleko, gluten i jaja posiłkowałam się produktami sojowymi. Z testu na nietolerancję pokarmową wynika, że sojowych produktów powinnam unikać, zatem radzenie sobie bez popularnych alergenów i sojowych zamienników także, okazało się więcej niż trudne. Instynktownie bałam się, że nie dostarczę wystarczającej ilości składników odżywczych organizmowi, że zabraknie enzymów, białek, czy aminokwasów. A marzy mi się długie, harmonijne i zdrowe życie :-)

Jak się okazało, moje obawy związane z niedożywieniem miały swój sens. Otóż mój organizm słabo trawi i przyswaja pokarm. Dlatego też występuje niedożywienie charakteryzujące się gromadzeniem przez organizm wszystkiego, co dostanie i przechowuje to w postaci złogów tłuszczowych i wody. Nadwaga i niedożywienie? Czy to możliwe? Ba, nawet dość częste.

Dostarczenie organizmowi takiego rodzaju żywności, która ma szansę zostać strawiona i spożytkowana na cele energetyczne i odżywcze, to najlepsze, co można zrobić. Dla zdrowia, wyglądu, samopoczucia i... wagi :-)

A gdyby połączyć te dwa elementy? Skomponować posiłek bez mleka, glutenu i jajek, a jednocześnie zadbać o dobre tłuszcze, proteiny i węglowodany?

Warto poszukać w sklepie makaronu, który nazywany jest "sojowym", ale tak naprawdę jest produkowany z fasoli mung. Makaron ten przygotowuje się nie tyle poprzez gotowanie, co zamoczenie go na 3 minuty w gorącej wodzie lub sosie. Po tym czasie jest gotowy do jedzenia. Alternatywnym rodzajem jest makaron ryżowy.

Danie z makaronu z fasoli mung, to jedno z naszych ulubionych i najszybszych :-) Do przygotowania używam mrożonych warzyw modyfikując przyprawami smak sosu, dodając więcej cebuli, czy sos pomidorowy. Ale czasem, jak w tym przypadku, mam ochotę na czysty smak makaronu. Poczuć jego fakturę, delikatność i konsystencję.
Naprawdę pyszne.

A oto jak przygotowuję potrawę:
Na patelni z dodatkiem oliwy, należy zeszklić posiekaną cebulkę i dodać mrożone warzywa mieszanki chińskiej. Ważne, aby warzywa nie zawierały dodatków w postaci sosów, czy innych zagęstników - w składzie mieszanki wszystkie pozycje powinny być warzywami lub grzybami :-)
Po uduszeniu warzyw do miękkości, solimy je, dodajemy ulubione przyprawy i wlewamy wodę. Mieszanka musi być bardzo aromatyczna, aby makaron przejął ten smak. Na patelnię wkładamy makaron z fasoli mung starannie zanurzając go w sosie. Po trzech minutach potrawę można podawać na stół.

Plusem potrawy jednogarnkowej jest to, iż mamy mniej do zmywania :-) A smaki są harmonijne i przenikają się. Białko z fasoli mung jest bardzo sycące, kolorowe warzywa odżywcze, a wszystko po prostu smaczne :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz